powrót

Wielki powrót do kina studyjnego GCF

„Zabij to i wyjedź z tego miasta”, „Proste rzeczy”, „Palm Springs”, „Na rauszu” i wiele innych filmów! Gdyńskie Centrum Filmowe po ponad trzech miesiącach wraca do gry. Od piątku, 12 lutego, oferuje aż osiem filmów prezentowanych premierowo bądź przedpremierowo. Przypomina również do kilu tytułów granych przed przerwą. W sprzedaży dostępna jest połowa miejsc na widowni, a w kinie obowiązują zasady bezpieczeństwa sanitarnego.

Szczegółowy REPERTUAR i zakup biletów on-line TUTAJ

 

Nagrodzony Złotymi Lwami na 45. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych film „Zabij to i wyjedź z tego miasta” warto oglądać na kinowym ekranie. Animacja Mariusza Wilczyńskiego to podróż w przeszłość własną i Polski, wywoływanie duchów ludzi i miejsc, terapeutyczna opowieść o rodzinie i wzruszający hołd dla przyjaźni. Ten pełnometrażowy debiut pierwszego polskiego twórcy animacji, któremu retrospektywę zorganizowało prestiżowe nowojorskie Museum of Modern Art (MoMa), zrodził się z potrzeby zrozumienia, wybaczenia i miłości. Postaciom z animacji Wilczyńskiego głosu użyczyli między innymi: Barbara Krafftówna, Andrzej Wajda, Irena Kwiatkowska, Krystyna Janda, Gustaw Holoubek, Anna Dymna, Marek Kondrat, Daniel Olbrychski, Magdalena Cielecka czy Małgorzata Kożuchowska. Jednym z głównych bohaterów filmu jest muzyka Tadeusza Nalepy i zespołu Breakout.

 

Kolejnym polskim filmem w repertuarze Kina Studyjnego GCF są „Proste rzeczy” Grzegorza Zaricznego, twórcy filmów „Fale” i „Gwizdek”. T o reżyser, który odważnie eksploruje terytorium na granicy fabuły i dokumentu. Jego wykraczające poza sztywne ramy języka filmowego, oparte na mikroobserwacjach kino pokazuje człowieka z jego pragnieniami, lękami i słabościami. W „ Prostych rzeczach” podpatruje autentyczną relację Błażeja, Magdy i ich córki Ali, wprowadzając do historii postać fikcyjnego wujka, który pojawia się, by pomóc młodym w remoncie wiejskiego domu. To punkt wyjścia do refleksji nad rodzinnymi relacjami i uporządkowania bolesnych spraw z przeszłości.

 

Na Walentynki można się wybrać się na przedpremierowy pokaz duńskiego filmu „Na rauszu” Thomasa Vinterberga – przebój festiwali w Cannes, Toronto i San Sebastián, z charyzmatycznym Madsem Mikkelsenem w roli głównej. Jego postać to nauczyciel historii, mąż i ojciec dwojga dzieci, a przede wszystkim mężczyzna na skraju załamania nerwowego. Jedynym lekarstwem na kryzys wieku średniego, wypalenie zawodowe i problemy w związku staje się dla niego alkohol. Klasyczny psychologiczny dramat płynnie przechodzi w komedię, zmierzając do zaskakującego finału.

 

Kolejną przedpremierową propozycją Gdyńskiego Centrum Filmowego jest komedia „Palm Springs”, dwukrotnie nominowana do Złotych Globów – w kategoriach: Najlepszy Film Komediowy/Musical oraz Najlepszy Aktor. Beztroski Nyles (Andy Samberg) i zadeklarowana singielka Sarah (Cristin Milioti) poznają się na weselu. Sztywna impreza niespodziewanie odsłania swój wybuchowy potencjał, kiedy okazuje się, że oboje zostali uwięzieni w pętli czasowej i w kółko przeżywają ten sam dzień – to fabularny punkt wyjścia komedii idealnej, by oglądać ją z kimś bliskim, nie tylko w Walentynki.

 

„Jeszcze jest czas” to reżyserski debiut aktora, muzyka, pisarza i malarza, Viggo Mortensena, który w swoim filmie zagrał również główną rolę. Jego bohater wiedzie szczęśliwe rodzinne życie w Los Angeles. Kalifornia to przyjazny i otwarty dla wszystkich świat, zupełnie inny niż dom rodzinny Johna, w którym wciąż mieszka jego ojciec – farmer przywiązany do ziemi i konserwatywnych wartości. Czy ojciec i syn, których od lat dzieli wszystko, będą potrafili porozumieć się i zaakceptować dzielące ich różnice? „Jeszcze jest czas” to film szczery, poruszający i pełen czułości – chwalą krytycy.

 

„Sound of Metal” to z kolei pełna emocji opowieść o losach pary, która z dnia na dzień musi zmierzyć się z wyzwaniem bezpowrotnie zmieniającym ich życie. Ruben jest pełnym pasji perkusistą, a Lu przebojową wokalistką. Gdy ruszają w trasę koncertową, a marzenie o wydaniu debiutanckiej płyty jest na wyciągnięcie ręki, Ruben z dnia na dzień zaczyna tracić słuch. W rolach głównych znakomici Riz Ahmed i Olivia Cooke, a jednym z twórców filmu jest Derek Cianfrance, reżyser „Blue Valentine”.

 

Niezwykłe połączenie romansu, humoru i elementów horroru czyni z „Czarownicy miłości” – kolejnego filmu w repertuarze Kina Studyjnego GCF – idealne połączenie na nietuzinkowe Walentynki. Choć film pochodzi z 2016 roku, nigdy nie był pokazywany w Polsce ani w telewizji, ani na VOD, a został niezwykle ciepło przyjęty przez krytyków (95% na Rotten Tomatoes). Elaine to piękna i młoda wiedźma, która chce odnaleźć miłość swojego życia. Problem w tym, że przygotowywane przez nią zaklęcia i mikstury wywołują efekty nieco odmienne od oczekiwanych – potraktowani nimi kandydaci przypominają raczej nieszczęśliwe ofiary niż wymarzonych kochanków.

 

Film dokumentalny „Helmut Newton. Piękno i Bestia” przybliża postać legendarnego fotografa mody. Łączył sprzeczności: romantyzm z perwersją, fantazję z realizmem, reklamę ze sztuką. Niemiecki Żyd urodzony w Berlinie 1920 roku był jednym z najbardziej prowokacyjnych fotografów XX wieku. Szczyt jego kariery przypadł na dwie dekady, od lat 60. do 80. Jego zdjęcia publikowały najważniejsze magazyny modowe, przede wszystkim „Vogue”, „Harper’s Bazaar”, ale też „Stern” czy „Playboy”. Kobiety pokazywał silne i dominujące. Często inspirował się kinem.

 

W repertuarze Kina Studyjnego GCF jest także kilka innych tytułów: „Szarlatan”, „Obraz pożądania”, „Tylko zwierzęta nie błądzą”, „Czyściec”. Z dziećmi, w wieku od siedmiu lat, można się wybrać na „Tajemniczy ogród” – najnowszą ekranizację słynnej powieści Frances Hodgson Burnett, w której w rolę ponurego wuja małej dziewczynki wcielił się Colin Firth.

 

Widzów nadal obowiązuje konieczność zachowania społecznego dystansu, dezynfekcji rąk oraz zasłaniania ust i nosa – również podczas seansów.

 

Skorzystano z materiałów promocyjnych Dystrybutorów